yon napisał: Nie interesuje mnie ile kilometrów przejechałeś, więc się ze mna nie licytuj. Nie mieszkam też w tym rejonie i to nie jest mój problem, a po Sienkiewicza często jeżdżę i wiem, że tam rzeczywiście tragedii nie ma. Być może nie ma miejsca na mijanie sie 3 samochodów ale ze względu na swoją strukturę jest tam mnóstwo miejsca na schowanie się i przepuszczenie nadjeżdżających z przeciwka. Uważam, że akurat tam ludzie, którzy trochę myślą przy jeżdżeniu , są w stanie bezproblemowo sie po tej ulicy przemieszczać. Podobnie na Konstytucji. Ograniczenia pewnie wymyślił jakiś niedzielny kierowca albo wyjątkowo nerwowy człowiek, któremu wszystko i wszyscy przeszkadzają. Ewidentny zakaz wydany dla osiągniecia jakichś specyficznych korzyści - np. spokoju urzędnika. JESTEM PRZECIW !!!
Nik się z Tobą nie licytuje, tylko odpowiadam, że zaliczam się do doświadczonych kierowców, a często mam problemy z przejazdem na Sienkiewicza. Nie jest więc to tylko problem niedoświadczonych kierowców. Jazda na drodze to nie zabawa w chowanego, czy slalom. Tragedii jeszcze nie ma, ale może być. Dlatego ten zakaz ma temu zapobiec.