Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT:

Straż miejska a potrącenia psa słubickie KURIOZUM !!!! 2013/02/12 22:56 #15490

  • gorden
  • gorden Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Junior Member
  • Junior Member
  • Posty: 28
  • Otrzymane podziękowania: 0
Na łamach słubickiego forum chciałabym kopnąć w służbowe siedzenia panów ze straży miejskiej. Dwóch pracowników i pana komendanta. W poniedziałek 11 lutego br potrąciłam psa. Młody, skory do zabawy umilił mi poniedziałkowe popołudnie ;-(
Najlepsza jednak zabawa nastąpiła dopiero po wezwaniu straży miejskiej i tego co się wydarzyło później mój mały, kobiecy rozumek nie był już w stanie pojąć! Najpierw zawiadomiłam panią dyspozytorkę, która głosem z Barei oznajmiła, że mam czekać na jednostkę, którą ona powiadomi o zaistniałej sytuacji. Jednostka pojawiła się dość szybko. Uśmiechnięci panowie, którym zreferowałam wypadek oznajmili o zgrozo, że w związku z tym, że potrąciłam psa, powinnam zawieźć go do weterynarza, zapłacić tym samym za ewentualne leczenie i zabrać do domu. Myślałam, że śnię, albo że straż miejska kręci ukrytą kamerą... Niestety ani jedno ani drugie. To była prawda. Mam zapłacić za opatrzenie psa, którego potrąciłam chociaż to nie jest mój pies i ogólnie przyjętą przepisem normą jest, że przewożeniem do weterynarza bezpańskich psów zajmuje się nie kto inny jak straż miejska. Wtedy, w poniedziałek nie byłam jeszcze tą wiedzą oświecona niestety.
Kolejną sprawą, o której wówczas nie wiedziałam jest fakt, że straż miejska lub urząd miasta ma podpisaną umowę z weterynarzem, który właśnie m.in takimi przypadkami się zajmuje.
Panowie ze straży miejskiej wraz ze swoim komendantem, z którym mieli stałe połączenie usiłowali mi wmówić, że to właśnie ja jestem wszystkiemu winna i jako taka powinnam ponieść wszelkie konsekwencje zaistniałej sytuacji, która miała skończyć się dla mnie tak, że miałam przenocować psa u siebie w domu (sic!) Monthy Python w Słubicach za darmo!
Kodeks wykroczeń artykuł 77, w którym stoi, że kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierząt podlega karze grzywny do 250 zł, lub karze nagany. Czyli z tego wynika, że właściciel pieska powinien dostać karę i ponieść koszt naprawy za moje uszkodzenia. W moim przypadku właściciela nie było, pewnie siedział w domu, za firanką i bał się przyznać do swojego pupila, ergo pies był bezpański. Skoro bezpański, to sprawą powinna zająć się straż miejska. A tu taka siurpryza!
Na całe szczęście, że wpadłam na pomysł skonsultowania się z dyżurnym policji, bo pewnie jeszcze do dzisiaj tkwiłabym na tej ulicy i przekomarzała się z panami i panem komendantem.
Panu dyżurnemu stokrotne dzięki :)
Dyżurny wyjaśnił mi, że OBOWIĄZKIEM straży miejskiej jest zabranie tego psa.
Nie będę opisywać co powiedział jeden z panów na informację, że zasięgnęłam porady u policjanta, bo żenujące to było. W każdym razie tylko dzięki dyżurnemu uniknęłam kolejnej godziny na przekonywaniu strażników, że na tym polega ich praca. Psa zabrali.
"Najcieplejsze" słowa uznania należą się jednak panu komendantowi, bo on jako przełożony podtrzymywał tę absurdalną tezę, że to ja muszę zająć się psem. W takim razie panie komendancie i panowie ze straży miejskiej życzę wam wszystkim po kolei, żebyście potrącili niedźwiedzie i żeby jakiś komendant kazał wam je przewieźć do lecznicy i zabrać do domu na przenocowanie :P :P :P

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Straż miejska a potrącenia psa słubickie KURIOZUM !!!! 2013/02/12 23:05 #15491

  • gorden
  • gorden Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Junior Member
  • Junior Member
  • Posty: 28
  • Otrzymane podziękowania: 0
Zapomniałam jeszcze podziękować :) panu z Golfa, który był świadkiem całego zajścia i obiecał w razie problemów, że zaświadczy, że pies wyskoczył mi znienacka pod koła.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Straż miejska a potrącenia psa słubickie KURIOZUM !!!! 2013/02/13 07:47 #15492

  • eM
  • eM Avatar
  • Wylogowany
  • Senior Member
  • Senior Member
  • Posty: 57
  • Otrzymane podziękowania: 2
No i jak tu nie sądzic iz straż miejska już dawno powinna byc zlikwidowana?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Straż miejska a potrącenia psa słubickie KURIOZUM !!!! 2013/02/13 08:17 #15494

  • alanek.jestem
  • alanek.jestem Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 1
  • Otrzymane podziękowania: 0
o jej. tak w ogole to ja nie wiem po co oni są skoro nic nie robią ?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Straż miejska a potrącenia psa słubickie KURIOZUM !!!! 2013/02/13 11:46 #15496

  • Rob
  • Rob Avatar
  • Wylogowany
  • Elite Member
  • Elite Member
  • Posty: 186
  • Otrzymane podziękowania: 17
No to panowie ze straży miejskiej sie popisali. Dobrze, że Gordon opisała całe zajście na forum.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Straż miejska a potrącenia psa słubickie KURIOZUM !!!! 2013/02/13 14:28 #15498

  • mickat
  • mickat Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 2
  • Otrzymane podziękowania: 0
Zapoznałam się z Twoją wypowiedzią i powiem tak:
Straż miejsca- i problem z nimi to pierwsza sprawa, z doświadczenia wiem,jak byłam świadkiem potrącenia psa w Drzecinie,gdzie po moim telefonie do straży miejskiej w Słubicach usłyszałam podobne bzdety, gdzie następnie poprosiłam o przedstawienie się grzecznie i poczekanie na mnie, aż dojadę do siedziby urzędu celem porozmawiania o przepisach regulujących sytuację z potrąconym zwierzęciem.
W efekcie pies miał uraz kręgosłupa został opatrzony przez weterynarza współpracującego z naszą gminą i uśpiony, uraz był zbyt mocny.

Przykre jest to,że najpierw trzeba zagrozić, uświadamiając komuś,że takie są właśnie jego obowiązki, niż widzieć jego samodzielne zaangażowanie. W mojej sytuacji na szczęście podziałało!

Druga strona sytuacji to pytanie podstawowe dla mnie- znam tą ulicę bardzo dobrze, wychowałam się na niej, i jestem kierowcą, jak szybko jechałaś, że potrąciłaś psa?
Ograniczenie na niektórych odcinkach sięga 30km/h, jest to znikoma prędkość, lecz nie ukrywam,że niektórzy mają ciężką nogę i te "niby" 30 zmienia się nagle w 50.

Bycie kierowcą to posiadanie wyobrażni, jest to ulica gdzie są domki jednorodzinne, gdzie może wyskoczyć dziecko na ulicę albo zwierzę.
Nieuwaga spowodowała,że tym razem został ranny pies, nie życzę nikomu aby ucierpiało kiedyś dziecko.

Na marginesie, ludzie nie mają sumienia i ten psiak chociaż znalazł swojego właściciela.
Ja mam w domu dwa szczeniaki znalezione w lesie, wyrzucone bez zastanowienia!

Pogratulować inteligencji!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Straż miejska a potrącenia psa słubickie KURIOZUM !!!! 2013/02/13 15:00 #15499

  • Całyczas Miłomi
  • Całyczas Miłomi Avatar
  • Wylogowany
  • Platinum Member
  • Platinum Member
  • Posty: 368
  • Otrzymane podziękowania: 15
gdzie w pierwszym poście wymieniono nazwę ulicy, którą tak świetnie znasz?
Głupota nie zwalnia od myślenia.

-Stanisław...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Straż miejska a potrącenia psa słubickie KURIOZUM !!!! 2013/02/13 15:16 #15501

  • gorden
  • gorden Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Junior Member
  • Junior Member
  • Posty: 28
  • Otrzymane podziękowania: 0
Jechałam na drugim biegu 40 na godzinę. Tak, rzeczywiście na tej ulicy są ograniczenia do 30. Gdybym jechała szybciej psa raczej nie udałoby się uratować.
Byłam pewna, że zaraz ktoś napisze, że jechałam 100 na godzinę. Nie jesteś pierwsza, bo już pan ze straży miejskiej to samo mi zarzucił.
A co to ma do rzeczy, że się wychowywałaś na tej ulicy? :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Straż miejska a potrącenia psa słubickie KURIOZUM !!!! 2013/02/13 15:17 #15502

  • gorden
  • gorden Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Junior Member
  • Junior Member
  • Posty: 28
  • Otrzymane podziękowania: 0
mickat przeczytała nazwę ulicy w aktualnościach slubice24.pl/wiadomosci/aktualnosci/4380...ka-szuka-wlasciciela

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Straż miejska a potrącenia psa słubickie KURIOZUM !!!! 2013/02/13 15:23 #15503

  • gorden
  • gorden Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Junior Member
  • Junior Member
  • Posty: 28
  • Otrzymane podziękowania: 0

mickat napisał: Zapoznałam się z Twoją wypowiedzią i powiem tak:
Straż miejsca- i problem z nimi to pierwsza sprawa, z doświadczenia wiem,jak byłam świadkiem potrącenia psa w Drzecinie,gdzie po moim telefonie do straży miejskiej w Słubicach usłyszałam podobne bzdety, gdzie następnie poprosiłam o przedstawienie się grzecznie i poczekanie na mnie, aż dojadę do siedziby urzędu celem porozmawiania o przepisach regulujących sytuację z potrąconym zwierzęciem.
W efekcie pies miał uraz kręgosłupa został opatrzony przez weterynarza współpracującego z naszą gminą i uśpiony, uraz był zbyt mocny.

Przykre jest to,że najpierw trzeba zagrozić, uświadamiając komuś,że takie są właśnie jego obowiązki, niż widzieć jego samodzielne zaangażowanie. W mojej sytuacji na szczęście podziałało!

Druga strona sytuacji to pytanie podstawowe dla mnie- znam tą ulicę bardzo dobrze, wychowałam się na niej, i jestem kierowcą, jak szybko jechałaś, że potrąciłaś psa?
Ograniczenie na niektórych odcinkach sięga 30km/h, jest to znikoma prędkość, lecz nie ukrywam,że niektórzy mają ciężką nogę i te "niby" 30 zmienia się nagle w 50.

Bycie kierowcą to posiadanie wyobrażni, jest to ulica gdzie są domki jednorodzinne, gdzie może wyskoczyć dziecko na ulicę albo zwierzę.
Nieuwaga spowodowała,że tym razem został ranny pies, nie życzę nikomu aby ucierpiało kiedyś dziecko.

Na marginesie, ludzie nie mają sumienia i ten psiak chociaż znalazł swojego właściciela.
Ja mam w domu dwa szczeniaki znalezione w lesie, wyrzucone bez zastanowienia!

Pogratulować inteligencji!


Jaka nieuwaga? Przecież napisałam, że pies nieoczekiwanie wtargnął na ulicę. Czy psy lub jak tu piszesz dzieci powinny bawić się na ulicy bez opieki?
To nie chodzi o sumienie tylko o brak opieki nad psem, który beztrosko hasał sobie po ulicy.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Straż miejska a potrącenia psa słubickie KURIOZUM !!!! 2013/02/13 15:37 #15505

  • biedrona42
  • biedrona42 Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 11
  • Otrzymane podziękowania: 3
Ja sie pytam, gdzie był właściciel psa? Kto madry wpada na pomysł wypuśćić młodego psa na ulice samopas. Prawdopodobnie, z tego co rozpoznał mój tata ten piesek szedł za nim aż pod nasz dom, który znajduje sie kilka ulic dalej. Nie rozumiem takich ludzi. Szkoda psiaka, gdyby nie miał tyle szczescia. A u nas w miescie problem psów wypuszczanych samopas jest ogromny. Nie raz, nie dwa jakiś pies rzucil sie na mojego psa, który notabene był na smyczy.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Straż miejska a potrącenia psa słubickie KURIOZUM !!!! 2013/02/14 07:57 #15515

  • eM
  • eM Avatar
  • Wylogowany
  • Senior Member
  • Senior Member
  • Posty: 57
  • Otrzymane podziękowania: 2
wydaje mi sie że można kogod potrącić jadać nawet 10 km/h... sama mało nie potrąciłam dziecka może z 8-latka który spomiędzy dwóch aut zaparkowanych przy chodniku wyskoczył sobie radosnie tuż po moje koła. Moim i jego szczęściem zdążyłam wyhamować (tylko dlatego ze jechałam niespełna 30km/h po ruszeniu spod bloku). Proponuję nie osądzać nikogo, bo nie wiemy co nam samym jest jeszcze pisane... A w ruchu ulicznym nie tylko kierowca musi byc odpowiedzialny. Odpowiedzialnie i mądrze powinni sie zachowywać wszyscy.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Straż miejska a potrącenia psa słubickie KURIOZUM !!!! 2013/02/14 09:10 #15516

  • ryba1
  • ryba1  Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 19
  • Otrzymane podziękowania: 0
Jest faktem, że panowie ze Straży Miejskiej nie popisali się, z resztą nie pierwszy raz, problem tkwi jednak nie w kompetencji SM ale w odpowiedzialności właścicieli psiaków. Do tego żeby być właścicielem zwierzaka trzeba niestety dorosnąć, nie jestem broń Boże wrogiem zwierząt, wręcz przeciwnie, jestem za to zdecydowanym wrogiem nieodpowiedzialnych właścicieli. Czy ktoś się zastanowił nad sytuacją kiedy kierowca chcąc uniknąć potrącenia psiaka uderza w drzewo lub inną przeszkodę, ginie lub giną przypadkowi ludzie.... Szlag mnie trafia na widok dumnej właścicielki psa, która z papierosem w zębach przyczajona w drzwiach klatki schodowej czeka aż piesek zrobi zdrową kupkę, najlepiej na chodniku lub trawniku, gdzie za chwilką wdepnie w "nią" sąsiadka lub jej czy moje dziecko. Jestem zwolennikiem zdecydowanego karania nieodpowiedzialnych właścicieli zwierzątek i w tym konkretnym przypadku, wszelkie koszty powinien ponieść właściciel tego nieszczęsnego psiaka.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Straż miejska a potrącenia psa słubickie KURIOZUM !!!! 2013/02/14 11:02 #15518

  • krzysztofk
  • krzysztofk Avatar
  • Wylogowany
  • Junior Member
  • Junior Member
  • Posty: 35
  • Otrzymane podziękowania: 2
Już dwanaście polskich miast zlikwidowało swoje straże miejskie/gminne

Według posła PO Janusza Dzięcioła, byłego strażnika, straże miejskie trzeba zlikwidować, bo ich formuła się wyczerpała. Pierwszych 12 miast już pozbyło się swoich municypalnych – informuje "Gazeta Wyborcza".
Straże miejskie i gminne – powołane ustawą z 1990 r. – miały służyć obywatelom i dbać o czystość ulic, wykonując czynności porządkowe. W wielu gminach stały się jednak znienawidzoną przez kierowców fotoradarową drogówką.
na podstawie - regiomoto.pl/portal/aktualnosci/juz-dwan...woje-straze-miejskie

jakie oszczędności łatwo policzyć .........................
każdy strażnik rocznie kosztuje nas podatników około 80 tyś. złotych ....................
plus samochody/paliwo...............
daje nie złą sumkę myślę że około pół miliona......................więc po co nam SM skoro nawet nie wie po co została powołana ................

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez krzysztofk.

Odp: Straż miejska a potrącenia psa słubickie KURIOZUM !!!! 2013/02/14 14:31 #15524

  • samira
  • samira Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 4
  • Otrzymane podziękowania: 0
:woohoo: Pani, która potrąciła psa powinna odwieźć psa do lek. weterynarii i zapłacić za leczenie. Straż Miejska wykonała za nią wszystkie czynności z tym związane właściwie i w krótkim czasie......pies został odwieziony do weterynarza za państwowe pieniążki a baba narzeka i krytykuje..... wstyd kobieto - trochę kultury. -skoro jesteś taka prawa to zapłać i zajmij się swoją rodzinką. ZAPŁAĆ

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3