Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Lubuska Rada Doradcza ds. Rozwoju Regionu

Lubuska Rada Doradcza ds. Rozwoju Regionu to nowy organ powołany we wrześniu tego roku przez zarząd województwa lubuskiego. Rada ma za sobą inauguracyjne spotkanie, która odbyło się 18 listopada w Zielonej Górze.

Nowy organ został powołany w miejscu wcześniej działającej Rady ds. Rozwoju Województwa Lubuskiego. Członkami zostali przedstawiciele wybranych samorządów, administracji rządowej, instytucji społeczno-gospodarczych oraz uczelni wyższych z Lubuskiego, łącznie jest to 12 osób.

W jej składzie mamy również słubickie akcenty. W radzie zasiadają marszałek woj. lubuskiego Marcin Jabłoński (jeden z jej inicjatorów) oraz starosta słubicki Leszek Bajon, który został do niej powołany, ponieważ jest przewodniczącym Konwentu Powiatów Województwa Lubuskiego.

Pomyśleliśmy o nowej formule i zadbaliśmy o należytą reprezentację samorządu na poziomie regionalnym. Potrzebna jest też współpraca z administracją rządową w województwie, stąd obecność wojewody – powiedział marszałek.

Jakie jest główne zadanie Lubuskiej Rady Doradczej ds. Rozwoju Regionu? Przede wszystkim doradcze wobec zarządu województwa, szczególnie w zakresie kierunków rozwoju społecznego, gospodarczego i przestrzennego naszego regionu.

Na inauguracyjnym spotkaniu była mowa m.in. o reformie systemu terytorialno-administracyjnego i związanymi z nią pomysłami nt. zmiany liczby województw. Uczestnicy jednoznacznie opowiedzieli się za jego zachowaniem. - Mamy wiele powodów, by uznać, że województwo lubuskie jest tym, co nam odpowiada i pozwala nam kształtować przyszłość według naszych pomysłów i wyobrażeń – mówił M. Jabłoński.

Rozmawiano również o planowanej reformie funduszy europejskich, która – wg założeń Komisji Europejskiej – zakłada większą centralizację, co nie do końca podoba się lubuskim samorządowcom.

To rządy, właściwe resorty, miałyby decydować o tym, co w jakim miejscu się dzieje i w jaki sposób są dystrybuowane środki unijne. Ja się z tym osobiście nie zgadzam. Myślę, że zdecydowana większość samorządowców wypowiada się w tej kwestii podobnie – mówił marszałek.

Skład Lubuskiej Rady Doradczej ds. Rozwoju Regionu

  • Marcin Jabłoński – marszałek województwa lubuskiego
  • Marek Cebula – wojewoda lubuski
  • Leszek Bajon – przewodniczący Konwentu Powiatów Województwa Lubuskiego
  • Roman Fedak – dyrektor Urzędu Statystycznego w Zielonej Górze
  • Janusz Jasiński – przewodniczący Organizacji Pracodawców Ziemi Lubuskiej
  • Jerzy Korolewicz – prezes zarządu Zachodniej Izby Przemysłowo-Handlowej
  • Bartłomiej Kucharyk – prezes zarządu Zrzeszenia Gmin Województwa Lubuskiego
  • Marcin Pabierowski – prezydent Zielonej Góry
  • prof. dr hab. Elżbieta Skorupska-Raczyńska – rektor Akademii im. Jakuba z Paradyża
  • prof. dr hab. Wojciech Strzyżewski – rektor Uniwersytetu Zielonogórskiego
  • Anna Synowiec – przewodnicząca Sejmiku Województwa Lubuskiego
  • Jacek Wójcicki – prezydent Gorzowa Wielkopolskiego

Poniżej zdjęcia z inauguracyjnego posiedzenia udostępnione przez Lubuski Urząd Wojewódzki.

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 Lechita 2024-11-21 17:56
Taki poziom samorządowców. :) Natomiast samo województwo lubuskie jest do likwidacji, jako nieefektywny sztuczny potworek, który został sklecony na szybko w 1998.
#2 Valhalla 2024-11-21 18:46
i cyk.. kolejna dieta, delegacja itp.
#3 Garbicz 2024-11-22 00:16
Rady do spraw rozwoju regionu mają sens w państwach prowadzących politykę zrównoważonego rozwoju. Nie mają sensu w Polsce, gdzie obowiązuje model rozwoju polaryzacyjno-dyfuzyjny. Oznacza to, że cały rozwój ma się polaryzować tylko w wielkich i bogatych miastach, jak Warszawa, Gdańsk, Łódź, Kraków i Poznań, a gdy one będą jeszcze większe i bogatsze, to będą dyfundować (promieniować) swoim bogactwem na okolicę. Tak przekonywał Janusz Lewandowski. Będą dyfundować, albo i nie. Tu zdania są podzielone. Wszystkie cywilizowane państwa prowadzą politykę zrównoważonego rozwoju, więc efektu modelu polaryzacyjno-dyfuzyjnego nigdzie nie można zobaczyć. Polska jest jakby królikiem doświadczalnym. Nie jest łatwo wierzyć, że w przyszłości bogaty Poznań będzie dyfundował swoim bogactwem na leżące w innym województwie Słubice.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.