Na terenie Słubic znowu pojawili się oszuści, którzy na swoje ofiary wybierają przede wszystkim starsze osoby. Jedna z nich została oszukana przez fałszywego policjanta metodą „na wypadek” i straciła pieniądze oraz biżuterię.Słubicka policja publikuje kolejne ostrzeżenia.
O oszustwie dał nam znać jeden z czytelników. - Ostrzeżcie ludzi w mieście i okolicach, że w naszym mieście znów grasuje szajka, która okrada starsze osoby. Oszuści przekonują, że osoba bliska miała wypadek i potrzebne pilnie są pieniądze. W ten sposób okradli już starsza kobietę – napisał do naszej redakcji.
Informacje te potwierdziła Komenda Powiatowa Policji w Słubicach. – 4 lutego otrzymaliśmy zgłoszenie o tym, że 87-letnia mieszkanka Słubic padła ofiarą oszustwa – mówi Ewa Murmyło, rzeczniczka słubickiej policji.
Do kobiety zadzwonił oszust podający się za policjanta i opowiedział jej historię, że jej wnuk spowodował wypadek drogowy i grozi mu pójście do więzienia. – Kobieta zebrała pieniądze, które miała w domu oraz dorzuciła wartościową biżuterię, a następnie, zgodnie z podaną instrukcją, przekazała je przysłanemu do domu mężczyźnie. W ten sposób straciła prawie 30 tys. zł – opowiada rzeczniczka.
Fałszywe historie wymyślane przez telefonicznych naciągaczy pokazują, jak bardzo potrzebne jest ciągłe edukowanie seniorów. – Uczulajmy naszych bliskich, że gdy zadzwoni do nich osoba podająca się za policjanta i opowiada o konieczności przekazania pieniędzy, to nie powinni wierzyć jej słowom, a o sprawie jak najszybciej poinformować policję dzwoniąc pod numer 112 – ostrzega E. Murmyło.