Zaglądamy na polsko-niemiecką granicę. Jeszcze wczoraj było tam widać sznur aut ciągnących z Niemiec do Polski, a pod sklepami z papierosami długie kolejki. A dziś? Cisza i spokój, a na moście samochodów jak na lekarstwo.
Choć do ostatniej chwili wydawało się, że Słubice czeka długi czas bez klientów z Niemiec (z powodu obowiązkowej kwarantanny przy powrocie z Polski), to jednak władze Brandenburgii ostatecznie zezwoliły na mały ruch graniczny - ZOBACZ.
To wiadomość ucieszyła mieszkańców. Tych, którzy codziennie w Niemczech mają do załatwienia wiele spraw: pocztę, zakupy, wizytę w banku, odwiedziny u krewnych. Ale także tych, którzy w Słubicach prowadzą biznesy, oparte w większości na klientach zza Odry.
Jednak dzisiejszy dzień przyniósł dość zaskakującą sytuację. Na moście pusto, klientów w sklepach niewielu. Może nie wszyscy nasi sąsiedzi jeszcze wiedzą, że mogą nas odwiedzać bez konieczności późniejszej kwarantanny? A może wystraszyła ich czerwona strefa ogłoszona przez polski rząd albo uznanie całej Polski przez niemiecki Instytut Roberta Kocha za strefę ryzyka zakażenia COVID-19? W najbliższych dniach się przekonamy.
https://slubice24.pl./poznaj-slubice/spacerkiem/16609-czerwona-strefa-wystraszyla-klientow-z-niemiec-na-granicy-i-w-sklepach-pusto#sigProId87c34ac193
Komentarze
Tak, możesz. Pisaliśmy o tym w piątek.
slubice24.pl/wiadomosci/aktualnosci/16605-brandenburgia-zezwolil-na-maly-ruch-graniczny-bez-kwarantanny
@ Dekameron redakcja Slubice24 mi powiedziała, żę mogę tam robić zakupy do woli bez konieczności przeprowadzki. Mieszkać wolę w Polsce, ale dla zakupów lubię duży sklep z dużym wyborem typu Kaufland czy Real, którego w Słubicach niestety nie mamy.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.