Stary dywan, zużyty materac, kawałki styropianu, worki ze śmieciami – taki oto widok została nasza czytelniczka, która wybrała się na spacer w rejon słubickiej mariny. Niestety, to stały element tamtejszego krajobrazu.
Teren dawnej Warszawianki przy brzegu kanału Odry (rejon portu - mariny) to miejsce, którędy przechodzi wiele osób. Spacerowicze, wędkarze, goście z Niemiec udający się na bazar, osoby wyprowadzające psy, bawiąca się młodzież.
Z tego też powodu często jest zaśmiecany, walają się tam opakowania z pobliskiego fast-foodu, butelki, puszki po piwnie. Tym razem jednak ktoś podjechał autem i zostawił odpady „cięższego kalibru” – stary dywan, zużyty materac oraz kawałki styropianu budowlanego.
- To już przesada, czy nie można było wywieźć tych śmieci na ul. Krótką, gdzie siedzibę ma PUK? – pyta nasza czytelniczka Dorota.
Macie podobne zdjęcia ze swoich spacerów? Oczywiście niekoniecznie przedstawiające zaśmiecone miejsca, ale również inne, piękniejsze oblicze naszej małej ojczyzny. Przesyłajcie je do nas – emailem na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., przez Facebooka albo Whatsappa.