Pływać każdy może… jeden ponton lepiej, inny gorzej. Trasę Wowi-CouchSurfing na Odrze pokonały wszystkie pontony. Nieco gorzej poszło kaczkom z loterii. Ale kilku udało się dopłynąć – i te przyniosły swoim właścicielom nagrody.



Odra jest żeglowna – przynajmniej na pontonach. Pokazali to uczestnicy drugiej edycji widowiskowej pływackiej imprezy, czyli Wowi-CouchSurfing. Jej zasady są proste: wolno pływać na wszystkim, co nie ma silnika, ale może poruszać się po wodzie. Do nietypowej rywalizacji zaprosiła mieszkańców dwumiasta frankfurcka spółka mieszkaniowa WOWI.

W tegorocznym wyścigu udział wzięło 13 ekip. Wystartowali na Koziej Wyspie, a ich zadaniem było dopłynąć do mety zlokalizowanej na jednej z główek na wysokości portu zimowego. Trasa nie taka krótka, ale nie sprawiła dmuchanym pojazdom zbyt wielu problemów. Tylko jeden kajak własnej roboty nie dał rady dotrzeć do mety – zawodnik potrzebował pomocy innych uczestników wyścigu.

Jednak w tym wyścigu to nie rywalizacja była najważniejsza, a zabawa. Należy podkreślić, że nad bezpieczeństwem zawodników czuwał profesjonalny zespół zawodników, tak aby każdy cało i bezpiecznie dotarł do brzegu.

Podobne jak przed rokiem przewidziano nagrody w dwóch kategoriach – dla załogi, która najszybciej pokonała całą trasę, oraz za najbardziej kreatywną konstrukcję pływającą. Najlepsi otrzymali przechodni puchar oraz talony do jednej z restauracji marki Redo we Frankfurcie.

Z nagród cieszyć się będzie również kilku „właścicieli” żółtych kaczuszek. Kaczuszkowa loteria również w tym roku cieszyła się dużą popularnością.

Ze względu na wiatr organizatorzy przenieśli start 5555 kaczuszek na początek wyspy. Chcieli, żeby popłynęły w stronę mostku łączącego Frankfurt z Kozią Wyspą. Już po wypuszczeniu ich do Odry okazało się, że nie wszystkie są „posłuszne”, część płynęła, ale w drugą stronę, inne stały w miejscu. Ale sporo płynęło we właściwym kierunku, choć powoli. Wyłowiono te, które znalazły się najbliżej mety – i na tej podstawie wytypowano zwycięzców loterii.

Główną nagrodę, czyli wczasy na Dominikanie wygrał właściciel losu i kaczki z numerem 2132. Łącznie nagrody trafiły do 29 osób, które miały najwięcej szczęścia. Pełną listą można sprawdzić w siedzibie Polsko-Niemieckiej Informacji Turystycznej, która mieści się w Domu Bolfrasa we Frankfurcie. Jest też do pobrania na naszej stronie TUTAJ.

Wideo



Galeria zdjęć

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
•  

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.