Przyszła jesień, a z nią kiepska pogoda - czyli trudniejsze warunki na drogach. Niestety, są i efekty. W ciągu minionej doby wydarzyło się kilka groźnie wyglądających kolizji. Nikomu nic się nie stało, ale warto być bardziej ostrożnym niż zwykle.
Pechowa seria zaczęło się 22 października wczesnym wieczorem. O 18.40 policja otrzymała informację o wypadku na drodze krajowej nr 29 przy wyjeździe z Carrefoura (tuż za terminalem).
Jak przekazała nam Magdalena Jankowska, rzecznik słubickiej komendy policji, jadący Volvo, 34-letni obywatel Białorusi nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącej Mazdzie, którą kierował 31-letni mieszkaniec powiatu słubickiego. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Nikomu nic poważnego się nie stało. Białorusin został ukarany mandatem za spowodowanie kolizji.
Dzień później około południa policja została wezwana do zdarzenia drogowego między Słubicami a Drzecinem (droga krajowa nr 31). 19-latek jadący Polo wpadł w poślizg na łuku drogi, stracił panowanie nad samochodem., który dachował. Wszystko groźnie wyglądało, ale na szczęście nic mu się nie stało.
Dużo poważniej było już około godz. 14 na drodze wojewódzkiej nr 137. Między Kowalowem a Serbowem zderzyły się dwa pojazdy. - 33-latek, jadący Oplem od strony Słubic z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas i uderzył w Audi – poinformowała rzecznika policji.
Audi podróżował kierowca wraz z pasażerem. Obu nic się nie stało. Kierujący Oplem trafił do szpitala, ale jego obrażenia nie były poważne i policja zakwalifikowała to zdarzenie jako kolizję. Jednak jej skutki mocno odczuli kierowcy, którzy chcieli jechać tą drogą. Jak informowali nas czytelnicy, droga była przez dłuższy czas zablokowana i trzeba było korzystać z objazdów.
Policja apeluje – warunki na drogach będą coraz trudniejsze. Noga z gazu i jedźmy ostrożnie.