Wzmacniali kondycję i poznawali ciekawe miejsca w naszym regionie! Jak co roku Stowarzyszenie EuroJumelages zaprosiło chętnych na rajd rowerowo-pieszy. Tym razem uczestnicy odwiedzili Cedynę, Moryń i Chojnę. A po niemieckiej stronie zawitali do Bad Freienwalde i Niederfinow.
Do udziału w tegorocznym IX Rajdzie Rowerowo-Pieszym EuroJumelages Nysa-Odra 2019 zgłosiło się 36 uczestników, w tym aż 27 seniorów! Od 11 do 15 września brali udział w rozmaitych wyprawach - zwiedzali na rowerach i pieszo okolice Cedyni, Morynia i Chojny, a jeden dzień spędzili za Odrą - poznając Bad Freienwalde i Niederfinow.
Uczestnicy byli podzieleni na grupy, przez trzy dni co rano wyruszali w innym kierunku na całodzienną wyprawę. Trasy rowerowe liczyły 50-60 km, a piesze – około 10 – i były dopasowane do możliwości rajdowiczów. Liczba zaliczonych kilometrów robi wrażenie – łącznie przejechali ich aż 196 km.
Odpoczynek, integracja, przygoda
Jak podkreśla Tomasz Miedwiediew, przewodniczący Stowarzyszenia EuroJumelages i pomysłodawca imprezy, piesze i rowerowe wyprawy są jedną z głównych aktywności tej organizacji. A sam rajd ma już swoją renomę i tradycję - jest organizowany niezmiennie od 2011 roku.
- Poruszamy się wzdłuż biegu Nysy Łużyckiej i Odry, od źródeł w okolicach Liberca aż do Świnoujścia. Grupa piechurów i rowerzystów w trakcie wędrówek wzmacnia swoją kondycję fizyczną, zapoznaje się z atrakcjami turystycznymi regionu, a wieczorami podczas wspólnych spotkań wymienia się zdobytymi doświadczeniami – opowiada T. Miedwiediew.
Aspekt rekreacyjny i zdrowotny to jednak nie wszystko, bo jak zaznacza szef stowarzyszenia, rajd pełni jeszcze jedną ważną rolę. - To przede wszystkim świetna okazja do integracji osób z różnych grup społecznych, głownie seniorów - podkreśla.
Piękne widoki dla każdego
Jak imprezę oceniają uczestnicy? Sądząc po reakcjach, humory dopisywały im przez cały czas. - Już nie pamiętamy od kiedy bierzemy udział w tym rajdzie. Jest on obowiązkowym punktem naszych planów urlopowych. To cztery dni spędzone z przyjaciółmi, to czas doładowania energii przed nadchodzącą jesienią – mówią Beata i Sławek z Gorzowa.
A czy na trasie było trudno? Zdaniem Edwarda i Helena ze Słubic wcale nie! Oboje są przekonani, że każdy by sobie z nią poradził. Uwagę uczestników zwróciły uwagę też pozostałe elementy programu. Np. koncert patriotyczny na cmentarzu wojennym w Siekierkach. - Zrobił na mnie niesamowite wrażenie. A o widokach na trasach i odwiedzonych miejscach można opowiadać bez końca – dodaje Krystyna, również słubiczanka.
Organizacja rajdu nie byłaby możliwa, gdyby nie wsparcie zewnętrznych instytucji. Wydarzenie zostało dofinansowane ze środków województwa lubuskiego w ramach „Wojewódzkiego Programu na rzecz Osób Starszych”.
Adam Poholski, skarbnik stowarzyszenia i współorganizator rajdu, podkreśla, że w aktywnościach sportowo-rekreacyjnych realizowanych przez EuroJumelages uczestniczy co roku blisko 500 osób. Są to nie tylko rajdy, ale także spływy kajakowe, weekendy narciarskie czy pikniki wędkarskie.
Europejska pasja
- Stowarzyszenie jest członkiem europejskiego ruchu EuroJumelages, który obecnie skupia blisko 11 tys. członków z 13 krajów Europy. Łączy nas pasja i chęć do spędzania czasu z przyjaciółmi, poszerzania kontaktów, korzystania z dobrodziejstw przyrody a także wspieranie szczytnych projektów – mówi A. Poholski.
I tą właśnie pasją chcą zarażać innych! Kolejny, jubileuszowy rajdu odbędzie się w Szczecinie w terminie 9-13 września 2020 roku. Chętni mogą śledzić bieżące informacje w tej sprawie przez stronę www.jumelages.org.pl.