Sytuacja na granicach normuje się. Dzisiaj, po raz pierwszy od prowadzenia kontroli na granicach, nie ma kolejek na przejściach w Słubicach i Świecku. Ruch odbywa się tam na bieżąco. Kierowcom zawodowym służby nie mierzą już temperatury.
W te informacje aż trudno uwierzyć biorąc pod uwagę to, co działo się na polsko-niemieckiej granicy w ostatnich dniach. Liczący kilkadziesiąt kilometrów sznur aut w Świecku, załadowany most w Słubicach, dziesiątki ludzi stłoczonych w jednym miejscu – wracający z pracy w Niemczech i zagranicznych podróży - ZOBACZ.
Karty nie dla wszystkich
Zmniejszenie kolejek to efekt kilku decyzji podjętych na szczeblu rządowym. Pierwszą z nich było odstąpienie od obowiązku wypełniania kart lokalizacyjnych przez osoby pracujące w kraju sąsiednim i zawodowych kierowców. Więcej pisaliśmy o tym TUTAJ.
Dodatkowe przejścia
Drugą było otwarcie czterech dodatkowych przejść granicznych dla ruchu kołowego, co rozłożyło jego natężenie na kilka miejsc. Chodzi o Kostrzyn nad Odrą, Gubin, Zgorzelec i właśnie Słubice. Więcej o tym TUTAJ.
Bez mierzenia temperatury
Kolejną decyzję wprowadzono wczoraj wieczorem. Chodzi o odstąpienie obowiązku mierzenia temperatury kierowcom. O potwierdzenie tej zmiany poprosiliśmy komendanta placówki SG w Świecku ppłk Krzysztofa Krawca.
– Tak, to prawda. Nie mierzymy już temperatury kierowcom, ale tylko tym zawodowym, wykonującym transport w ruchu międzynarodowym. Pozostali są normalnie badani przez służby – wyjaśnił komendant.
Czy to koniec kłopotów na granicy? Do tematu będziemy wracać.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.