W Światowy Dzień Sybiraka odbyła się uroczystość przypominająca o agresji ZSRR na Polskę i upamiętniająca jej ofiary. Kwiaty pod pomnikiem na pl. Sybiraków złożyli mieszkańcy oraz przedstawiciele lokalnych władz i instytucji.
Tym razem, w przeciwieństwie do obchodów z 1 września, burmistrz Słubic Mariusz Olejniczak i starosta słubicki Leszek Bajon pojawili się wspólnie na jednej uroczystości.
Burmistrz i starosta razem
- Jesteśmy tu dzisiaj po to, aby uczcić pamięć tych, którzy stali się ofiarami tej napaści. Obecne czasy nie wymagają od nas walki zbrojnej, wymagają jednak walki o dobro i pamięć o tym do czego może doprowadzić nienawiść - mówił do zgromadzonych M. Olejniczak.
Po nim zabrał głos starosta. – Jesteśmy tutaj, aby stanąć pod pomnikiem, który ma łączyć. Chcemy to pokazać naszym mieszkańcom i całemu światu. Cieszę się, że jesteśmy tutaj razem – podkreślał.
L. Bajon zaproponował, aby obok polskich flag umieścić biało-czerwono-białą flagę Białorusi, jako gest solidarności z mieszkańcami tego kraju, walczącymi z reżimem Aleksandra Łukaszenki. Przedstawiciele Związku Sybiraków, którzy byli organizatorami uroczystości, zgodzili się na to, podkreślając, że dla ich organizacji pojęcie wolności każdego narodu zawsze było bardzo ważne.
Wezwanie do refleksji
Potem przyszedł czas na wspólną modlitwę, którą poprowadził ks. Henryk Wojnar, proboszcz parafii pw. Ducha Świętego. – Takie rocznice jak ta są nie tylko wezwaniem do wdzięczności za to, co posiadamy. Są też wezwaniem do nawrócenia i przemyślenia – mówił kapłan. Przypominał także o konieczności szacunku dla każdego człowieka.
Nigdy więcej takich przeżyć
Głos w imieniu Sybiraków zabrała prowadząca uroczystość Lucyna Żukowska, która przybliżyła zgromadzonym historię tysięcy Polaków dotkniętych sowiecką agresją. W poruszający sposób opowiadała o masowych deportacjach, szykanach i represjach, także tych, z którymi spotykali się długo po zakończeniu II wojny św.
- Mam głęboką nadzieję, żeby nigdy, przenigdy nie powtórzą się takie sytuacje. Żeby nie było takich wagonów towarowych, ani takich strasznych przeżyć - mówiła przejętym głosem.
Uczcili pamięć ofiar
Zwieńczeniem uroczystości było złożenie przez przybyłe delegacje wiązanek kwiatów pod Pomnikiem Pamięci Zesłanych na Sybir i Walczących o Wolną, Niepodległą Polskę. Tym razem osób było mniej niż zazwyczaj, zabrakło m.in. przedszkolaków, które nie pojawiły się na uroczystości ze względu na pandemię. Byli za to harcerze, którzy jak co roku zaciągnęli honorową wartę przy pomniku, były też poczty sztandarowe.
Ostatnim punktem programu była msza św w intencji ofiar sowieckiej agresji i zmarłych Sybiraków, która odbyła się kilka godzin później w kościele Ducha Świętego.
Galeria zdjęć
Uroczystość na pl. Sybiraków obserwowaliśmy z naszym obiektywem. Poniżej fotki.
https://slubice24.pl./wiadomosci/aktualnosci/16389-slubice-pamietaly-o-17-wrzesnia#sigProId6cf675e8c2
Komentarze
Na zdjęciu widać, że flaga nie jest dobrze przygotowana, za krótki drzewiec i barwy narodowe Bialorusi "szoruja parkiet" jak to mówi młodzież.
Wstyd, że nikt o tym nie pomyślał i nie przygotował. A tak to jest klapa i wstyd. No chyba że uważa pan za godne i honorowe, aby flaga kraju który chce pan uczcić walała się po brudnym chodniku.
proszę zobaczyć z jaką czcią i namaszczeniem traktują flagi swoje i swoich szojuszników np. Amerykanie - wystarczy przywołać słynne składanie flagi przez zołnierzy USA
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.