2 listopada Słubice i Frankfurt oficjalnie uruchomiły podświetlenie mostu granicznego. Z tej okazji nad Odrą obyła się wspólna uroczystość – były koncerty, a także specjalna oprawa świetlna i dźwiękowa. 

Już od godz. 18 podświetlone zostały wybrane budynki po obu brzegach rzeki, w tym Collegium Polonicum. Dominowały oczywiście kolory niebieski i zielony – barwy wspólnej marki Słubic i Frankfurtu.

Na promenadzie po niemieckiej stronie rozstawiły się stragany z piciem i przekąskami. Tam też postawiono scenę, na której odbyły się występy muzyczne. Licznie zgromadzonym mieszkańcom zaprezentowała się m.in. Sara Egwu-James, a za konsolą stanęli członkowie kolektywu Between_us.

Uroczystej inauguracji dokonali włodarze obu miast – Mariusz Olejniczak i Rene Wilke - Jesteśmy europejską jednością. Dzisiaj wykonaliśmy kolejny, milowy krok w naszej współpracy. Za kilka miesięcy wykonamy ostatni, gdy otworzymy wieżę widokową po naszej stronie. Mam nadzieję, że ten pięknie podświetlony most ucieszy mieszkańców i będzie łączył Słubice i Frankfurt - powiedział M. Olejniczak.

Kilka minut przed godz. 20 most rozświetlił się na zielono i niebiesko. Cała impreza trwała jeszcze przez blisko dwie godziny.

Zgodnie z założeniami oświetlenie mostu łączącego Słubice i Frankfurt ma być włączane codziennie wieczorem i wczesnym rankiem z kilkugodzinną przerwą w nocy.

Całe przedsięwzięcie to część dużego unijnego projektu, który realizują wspólnie oba miasta. Za przygotowanie podświetlenia mostu odpowiada strona niemiecka, natomiast Słubice budują wieżę widokową w parku obok Słubickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Wcześniej we Frankfurcie został również odnowiony Dom Bolfrasa.

Wydarzenie obserwowaliśmy z naszym redakcyjnym obiektywem. Zapraszamy na materiał.

Komentarze   

#1 SMJJ 2021-11-04 14:35

Przygladam się tym wydarzeniom , ale jakoś nie widze ponadczasowej wspaniałości i wielkich osiągnieć we wspólnych wysiłkach. Ot - parę lampek kompletnie zbędnych z praktycznego punktu widzenia i bezsensowne wydawanie kasy dla dziwnych demonstracji . Ciekawe, jaka forsa sie z tym wiąże i kto jest głównym beneficjentem? I kto będzie ponosił koszta związane z obsługą i utrzymaniem tego cuda techniki oświetleniowej ? Jakoś mam dziwne podejrzenia , że my... Czy mam rację?

#2 Wiesław 2021-11-05 09:34

Nie ma pan racji. Słubice nie poniosły żadnych wydatków i nie ponosić będą. Cały mostem i wszystkim co się na nim znajduje zarządzają Niemcy. Pozdrawiam.

#3 SMJJ 2021-11-17 20:18

No to jak to ich most , to co my świętujemy ? Te parę lampek? No to rzeczywiscie wielkie osiagniecie. A może by tak nowy most gdzies niedaleko postawic? A to by było juz za drogie i musielibyśmy pewnie sami robić - znaczy , za fundusze unijne z wykonawcami z Niemiec - my tylko bysmy spłacali kredyty.

Odśwież komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.