21 marca to nie tylko pierwszy dzień wiosny, ale również Światowy Dzień Osób z Zespołem Downa. Z tej okazji Stowarzyszenie po Prostu przygotowało happening na placu Przyjaźni.
Najbardziej efektowną częścią happeningu były rozwieszone między drzewami kolorowe skarpety – symbol solidarności z osobami z zespołem Downa. Organizatorzy umieścili również plakaty edukacyjne o temat tej odmienności biologicznej.
Z zaproszenia na wydarzenie skorzystało wiele dzieci ze słubickich szkół i przedszkoli, które odwiedziły park z opiekunkami i nauczycielkami. To przede wszystkim do nich była skierowana cała akcja.
- Wśród naszych podopiecznych są osoby z zespołem Downa, dlatego od wielu lat organizujemy akcje informacyjne i edukacyjne. Takie osoby również zasługują na szacunek i odpowiednie traktowanie w myśl zasady „każdy z nas jest inny, ale wszyscy równi”. Dzisiaj była dobra okazja, aby poznać je bliżej – podkreśla Joanna Sierżant-Rekret, prezeska stowarzyszenia.
Nowością była możliwość „przybicia piątki”. Na placu ustawiono dużą tablicę, na której każdy mógł przyczepić papierową rączkę ze swoimi imieniem i namalowaną linią, symbolizującą pojedynczą bruzdę dłoniową. To kolejny znak rozpoznawczy osób z zespołem Downa.
Wśród gości happeningu był także burmistrz Słubic Mariusz Olejniczak. – Aby zrozumieć tą chorobę, trzeba naprawdę zgłębić sporo wiedzy. Dlatego takie akcje są bardzo potrzebne. To są normalni ludzie, którzy żyją wśród nas – powiedział. I pochwalił się, że również założył dwie różne kolorowe skarpety, właśnie na znak solidarności z osobami z zespołem Downa.
Happening odwiedził także nasz reporter. Poniżej fotorelacja.
https://slubice24.pl./wiadomosci/aktualnosci/18540-swiatowy-dzien-osob-z-zespolem-downa-happening-na-pl-przyjazni#sigProId5b1007851d