Nie żyje prof. UAM dr hab. Andrzej Pukacz. Wieloletni pracownik naukowy Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza i Collegium Polonicum. Wykładowca, nauczyciel, wychowawca młodzieży, ceniony naukowiec i badacz przyrody.
O jego śmierci poinformowała oficjalna strona Korczakowa, obozowego miasteczka nad jeziorem Grzybno niedaleko Ośna Lubuskiego, w którym co roku wypoczywały dzieci i młodzież. Andrzej Pukacz, jako czynny harcerz, był ważną częścią tej społeczności.
- Jeszcze kilka dni temu prowadził w Korczakowie zajęcia o swojej ukochanej przyrodzie. Andrzej Pukacz "Rambo" odszedł dziś na Wieczną Wartę. Do zobaczenia, Druhu, przy innym ogniu, w inną noc – czytamy na stronie Korczakowa.
Swojego współpracownika pożegnała prof. Bogumiła Kaniewska, rektor UAM. - Bywają takie chwile, kiedy trudno cokolwiek powiedzieć. I trudno uwierzyć. Proszę wybaczyć, że tak nieoficjalnie... Dziękuję za wszystko, co Pan Profesor zrobił dla UAM, dla Collegium Polonicum w Słubicach. Dziękuję za to, że Pan był i za to jak Pan był - napisała na swojej stronie.
A. Pukacz był profesorem UAM w Poznaniu oraz otrzymał tytuł naukowy doktora habilitowanego w dziedzinie biologii. Głównym obszarem jego zainteresowań była ekologia jezior i znaczenie roślinności wodnej. Wiele lat prowadził badania ekosystemów wodnych na terenie zachodniej Polski oraz niemieckiej Brandenburgii.
Jego drugim domem było Collegium Polonicum. To tu kończył studia na kierunku ochrona środowiska (był studentem pierwszego, historycznego rocznika), a później rozpoczął pracę naukową. Na słubickiej uczelni pełnił funkcję pełnomocnika rektora UAM ds. dydaktyki oraz kierownika studiów o Polsce.
A. Pukacz pracował również jako nauczyciel w działającym w "Colpolu" Uniwersyteckim Liceum Ogólnokształcącym. Prowadził liczne zajęcia dla dzieci i młodzieży, brał udział w wielu projektach i warsztatach.
Andrzej Pukacz zmarł w wieku 44 lat.
Rodzinie i bliskim składamy wyrazy współczucia.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.