20 października po południu doszło do pożaru domu jednorodzinnego na ul. Malinowej w Słubicach. Ogień strawił prawie cały budynek. O przebiegu akcji opowiedział nam rzecznik słubickich strażaków Michał Borowy.
Strażacy otrzymali wezwanie do pożaru, krótko po godz. 16. O zdarzeniu szybko dali nam znać internauci, o czym informowaliśmy TUTAJ.
Na miejsce udało się aż 7 strażackich zastępów: trzy z Komendy Powiatowej Państwowej Straż Pożarnej w Słubicach oraz cztery z Ochotniczej Straż Pożarnej (ze Słubic, Kowalowa i Golic). - Jako pierwsi ogień zauważyli sąsiedzi i to oni nas zaalarmowali. W tym czasie w domu nie było nikogo z mieszkańców – opowiada M. Borowy.
Po przybyciu na miejsce strażacy stwierdzili, że pali się wiata stojąca przy budynku, a ogień wdarł się już do środka, w tym pod dach budynku. – Niestety, przy ścianie był nagromadzonych wiele różnych rzeczy, w tym materiały łatwopalne jak palety drewniane, co spotęgowało skalę pożaru – wyjaśnia rzecznik strażaków.
Akcja strażaków trwała około trzech godzin. – Straty są duże, pożar praktycznie w całości uszkodził konstrukcję dachu, aby zlikwidować ogień, musieliśmy rozebrać znaczną część pokrywającej dom blachodachówki - dodaje M. Borowy.
Co było przyczyną pożaru? - Na razie ciężko ją dokładnie wskazać, najprawdopodobniej był to czynnik ludzki. Pod wiatą nie stwierdziliśmy żadnych urządzeń ani przewodów elektrycznych. Oceni to biegły powołany przez policję – tłumaczy nasz rozmówca.
Poniżej zdjęcia z akcji gaszenia pozaru udostępnione naszej redakcji przez strażaków.
https://slubice24.pl./wiadomosci/aktualnosci/20927-pozar-przy-ul-malinowej-splonal-dom-jednorodzinny#sigProId0a60b3d51e