W nocy z 23 na 24 lipca w budynku mieszkalnym na ul. Jagiellończyka w Słubicach doszło do dwóch pożarów w odstępie niecałych dwóch godzin. Straż pożarna podejrzewa celowe podpalenie. Policja prowadzi czynności wyjaśniające.

Informację o pierwszym pożarze strażacy otrzymali o godz. 2:14. Do zdarzenia ruszyły trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej ze Słubic oraz jeden zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej ze Słubic. Wezwano też policję.

- Ogień pojawił się w ogólnodostępnej kuchni na parterze. Ponadto płonęły śmieci na korytarzu na 1 i 2 piętrze – przekazał naszej redakcji Mateusz Maćkowiak, oficer prasowy komendy PSP w Słubicach.

Na całe szczęście pożar nie był mocno rozwinięty i został szybko opanowany. Strażacy wrócili do swojej jednostki, ale nie zdążyli dobrze odpocząć, a już o godz. 3:45 zostali ponownie wezwani w to samo miejsce.

- Tym razem płonęło łóżko stojące w korytarzu na parterze oraz śmieci w ogólnodostępnej kuchni na 2 piętrze. Podobnie jak za pierwszym razem nie było żadnych poszkodowanych osób - relacjonuje rzecznik.

Z tym pożarem strażacy również szybko sobie poradzili. Na samym zgaszeniu ognia sprawa się jednak nie zakończyła. Zdaniem strażaków doszło tutaj do celowego podpalenia.

– Zawiadomiliśmy o tym policję, która prowadzi obecnie swoje czynności, które mają ustalić przyczyny i okoliczności zdarzenia – powiedział naszej redakcji komendant PSP Michał Borowy.

Poniżej zdjęcia z akcji udostępnione przez PSP w Słubicach.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.