W sobotę we Frankfurcie nad Odrą odbył się marsz neonazistów, którzy protestowali przeciwko Unii Europejskiej i obcokrajowcom. Ich akcja spotkała się kontrdemonstracją zorganizowaną przez sojusz "Kein Ort für Nazis Frankfurt (Oder)".

Wszystko rozpoczęło się w centrum Frankfurtu, gdzie na początku zebrali się członkowie ruchów antyfaszystowskich. Dołączyli do nich zwykli ludzie, zarówno Polacy i Niemcy, którzy także chcieli wyrazić swój protest przeciwko nazistom. Następnie grupa przeszła w okolice dworca kolejowego, gdzie miała rozpocząć się manifestacja neonazistów.

Ci przybyli do Frankfurtu głównie pociągami. Łącznie zebrało się ich około 300 osób. Cała grupa w eskorcie policji ruszyła w stronę miasta. Niemieccy funkcjonariusze próbowali nie dopuścić do starć obu przeciwnych formacji. Nie obyło się jednak bez incydentów i funkcjonariusze byli zmuszeni kilkukrotnie interweniować.

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
•  

W pewnym momencie obie grupy stanęły naprzeciw siebie na jednej z ulic, wykrzykując swoje hasła. Protestujących rozdzielała policja. To był moment kulminacyjny obu demonstracji, po którym emocje zaczęły opadać. Neonaziści zostali odeskortowani przez policję na dworzec kolejowy, a ich przeciwnicy rozeszli się.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.