6 grudnia nie tylko dzieci mają swoje święto. Niektórzy Mikołajowie i Mikołajki po pracy tego dnia o świcie, po podrzuceniu prezentów i prezencików do butów i pod różne poduszki postanowili również sobie sprawić prezent. Grupa Mikołajów z Gubina, Berlina, Storkow, Cybinki i Słubic popłynęła rzeką Pliszką. Jak zwykle w tej grupie żadna przeszkoda nie była straszna, a radosnej atmosfery nie popsuła nawet niezaplanowana kąpiel jednego z Mikołajów.
Pogoda co prawda była zupełnie nie grudniowa, ale jednak nie były to najlepsze warunki na kąpiel w rzece. Mimo to, dobre humory, jeszcze lepsze przygotowanie (ubrania na zmianę), ognisko i gorąca herbata pozwoliły delikwentowi wyjść bez szwanku i bez zmarznięcia z takiej przygody.
Tego dnia nie spadł nawet jeden płatek śniegu, a nawet zaświeciło słońce. Okolica jak zwykle malownicza zachęcała do rozmów. Wszystko to sprawiło, że niezbyt długi odcinek rzeki pokonano dopiero przed zmrokiem.
Wszystkich, którzy z jesienno-zimowymi smutkami chcieliby powalczyć machając wiosłami, zapraszamy do naszej grupy na Facebooku.
Dorota Rutka, uczestniczka spływu
View the embedded image gallery online at:
https://slubice24.pl./wiadomosci/aktualnosci/6549-kajakowe-mikolajki-na-pliszce#sigProId62063ce6dc
https://slubice24.pl./wiadomosci/aktualnosci/6549-kajakowe-mikolajki-na-pliszce#sigProId62063ce6dc
[fot. M. Konatkowski, I. Jednoróg, B. Szwung, D. Rutka]