Zakończył się kolejny projekt realizowany przez stowarzyszenie "po PROstu". Od kwietnia do grudnia pod hasłem "Mogę coraz więcej" odbywały się terapie i zajęcia aktywizujące dla dzieci niepełnosprawnych i ich rodziców.
Tegoroczny projekt był kontynuacją wcześniejszych działań na rzecz osób niepełnosprawnych, które tak naprawdę zaczęły się jeszcze w 2014 roku. Wtedy to stowarzyszenie uruchomiło specjalny ośrodek terapii, w którym osoby niepełnosprawne i ich rodziny mogły uzyskać różnego rodzaju pomoc. Na działalność pozyskano dofinansowanie w ramach przedsięwzięcia pt. "Mogę więcej - program działań profilaktycznych dla dzieci z gminy Słubice"
Projekt okazał się być sukcesem, a przede wszystkim wykazał, że istnieje potrzeba kontynuacji działań. Dlatego stowarzyszenie ponownie wystarało się o dotację i w 2015 roku nadal pomagało niepełnosprawnym. Tym razem projekt zatytułowano "Mogę coraz więcej – program aktywizujący dla dzieci z gminy Słubice"
Najważniejszym celem tegorocznych działań było przede wszystkim aktywizowanie dzieci niepełnosprawnych. Jak tłumacza specjaliści, taka aktywizacja przyczynia się do zwiększenia ich samodzielności i aktywności życiowej oraz umożliwia pełnienie różnych ról społecznych.
Jak osiągnąć tak ambitne cele? O tym opowiedziała naszej redakcji zarządzająca projektem Anna Gajda-Cikota.
- W tym roku skupiliśmy się na dwóch rodzajach działań: terapiach specjalistycznych oraz warsztatach dla dzieci i ich rodziców. Poprzez udzielenie wsparcia terapeutycznego chcieliśmy umożliwić dzieciom rozwój funkcji poznawczych i społecznych. To w przyszłości ułatwi im kontakty z innymi, wesprze w procesie edukacji, pozwoli na powiększenie ich możliwości oraz rozwijanie zainteresowań - podkreśla koordynatorka.
W ramach projektu przeprowadzono aż 165 godzin terapii specjalistycznych, w tym 60 godzin terapii pedagogicznej, 15 godzin terapii psychologicznej, 25 godzin terapii ręki, 25 godzin terapii sensorycznej, 20 godzin terapii logopedycznej, 20 godzin terapii feedback i 16 godzin warsztatów artystycznych.
Z projektu skorzystała grupa 10 podopiecznych oraz ich rodziny. Pośrednimi beneficjentami byli także inni mieszkańcy Słubic - krewni oraz znajomi osób niepełnosprawnych.
Nasuwa się pytanie: co dalej? Członkowie stowarzyszenia podkreślają, że w dalszym ciągu zgłaszają się rodzice osob niepełnosprawnych, które potrzebują pomocy. Są to głównie dzieci ze spektrum autyzmu, z porażeniem mózgowym i niepełnosprawnościami sprzężonymi.
- Pracując od kilku lat z dziećmi niepełnosprawnymi widzimy jak ogromne znaczenie dla ich rozwoju i funkcjonowania społecznego ma systematyczne wsparcie terapeutyczne. Dotyczy to zwłaszcza dzieci najmłodszych (2-4 letnich), u których szybka interwencja w postaci intensywnej i systematycznej pracy terapeutycznej może zapobiec pogłębianiu się pewnych objawów i umożliwić dużo lepsze funkcjonowanie w życiu - zaznacza A. Gajda-Cikota.
Dlatego stowarzyszenie będzie starać się o kolejne dotację. Czy uda się dalej pomagać osobom niepełnosprawnym zależy w dużej mierze od gminy, której wsparcie finansowe stanowi wydatną część wszystkich kosztów. W tym roku było to aż 8000 złotych przy całkowitym budżecie projektu wynoszącym 13920 złotych.
O dalszych działaniach stowarzyszenia "po PROstu" będziemy informować.