„Świąteczny czas” to tytuł koncertu, który w ramach Aktywnego Kalendarza Adwentowego przygotowali wspólnie uczniowie, nauczyciele i rodzice ze Społecznej Niepublicznej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej. Na scenie w auli Collegium Polonicum można było zobaczyć – i posłuchać młodych muzyków, którzy zagrali i zaśpiewali znane kolędy i pastorałki, które co roku wprowadzają wszystkich w klimat Bożego Narodzenia. Koncert odbył się 8 grudnia.
Rozpoczęła go nastrojowa kolęda „Gdy śliczna panna…”. A potem występowali młodzi muzycy, którzy na co dzień w szkole oprócz nauki przedmiotów ogólnokształcących, szlifują swój warsztat muzyczny.
Niech gra muzyka
- Na scenie zaprezentowali się wszyscy uczniowie, którzy zagrali na tych instrumentach, na których można u nas uczyć się grać: fortepianie, flecie, skrzypcach, saksofonie i na instrumentach perkusyjnych – wymienia Anna Szurko, dyrektor szkoły. Skrzypkowie i perkusiści zagrali w zespołach, wspólnie ze swoimi nauczycielami: Igorem Łysenko i Kamilem Karmelitą.
Dwoje uczniów, Pola i Wojtek, zatańczyło specjalnie na tę okazję przygotowany taniec do znanych utworów: „Jingle Bell Rock” i „All I want for Christmas is you”.
Kto pomoże dziewczynce?
A potem scena zamieniła się w ulicę z XIX w., na której zapałki sprzedawała pewna mała dziewczynka. - Była mała dziewczynka z dalekiego przedmieścia i choć biedna, to pełna nadziei. Sprzedawała zapałki, ale nikt kupić ich nie chciał. Wyciągała zmarznięte dłonie… - opowiadał Tymek Piotrowski w roli narratora. – A ludzie szli, a ludzie szli do swoich ciepłych domów i żaden z nich, żaden z nich tej małej nie dopomógł – wtórował mu chór (złożony z uczniów 7 klasy).
Dziewczynkę zagrała Hania Mencel, uczennica 3 klasy. – Trochę trudno było nie uśmiechać się przez całe przedstawienie, bo cała klasa mówi mi, że jestem taką chichotką klasową. Musiałam włożyć w to dużo pracy – opowiada Hania. Ale mówi, że na scenie czuła się wyśmienicie. – Na próbach byłam zestresowana, ale przed występem nerwy puściły. Uwielbiam dostawać takie długie role – dodaje.
Spontaniczna piosenka rodziców
Koncert zakończył występ… kilkorga rodziców i nauczycieli. Zaśpiewali wspólne znany przebój Czerwonych Gitar „Jest taki dzień”. – Pomysł narodził się spontanicznie. Baliśmy się trochę, że nie wyjdzie, ale udało się – mówi Ewa Dembińska, jedna ze śpiewających mam.
Przyznała, że przed koncertem przygotowań było dużo, ale tego dnia wszyscy się zmobilizowali i przyłożyli – i dlatego wszystko się udało. – Chcieliśmy pokazać, że w takiej małej społeczności jaką jest nasza szkoła jest możliwość spędzenia czasu wspólnie rodziców zajmujących się na co dzień różnymi profesjami, dzieci z różnych klas – zaznacza Małgorzata Fila, przewodnicząca rady rodziców szkoły i współprowadząca koncert. Podkreśla, że zdecydowanie było warto. I przyznaje, że rodzice włączyli się do koncertu widząc wysiłek dzieci. – Zdecydowaliśmy, że musimy zaryzykować. Dzieci ryzykują, to rodzice też muszą stanąć na wysokości zadania – uważa M. Fila.
Czy wszystko się udało? – Tak! Jesteśmy dumni z naszych uczniów, rodziców i z tego, że przedsięwzięcie się udało. I że goście tak licznie przybyli na nasze zaproszenie – podsumowuje A. Szurko.
Jarmark rozmaitości
A po koncercie wszyscy przeszli na świąteczny jarmark, gdzie mogli kupić m.in. ozdoby świąteczne i stroiki wykonane przez uczniów, pierniki, dziadki do orzechów oraz płytę, zawierającą utwory nagrane przez uczniów. Jak tłumaczy A. Szurko, dochód z kiermaszu zostanie przeznaczony na zakup instrumentów perkusyjnych oraz na rozbudowę szkoły, która już przygotowuje się do przyjęcia nowych uczniów w przyszłym roku szkolnym.
View the embedded image gallery online at:
https://slubice24.pl./wiadomosci/kultura/11483-za-nami-bozonarodzeniowy-koncert-szkoly-muzycznej-#sigProId2f3143e491
https://slubice24.pl./wiadomosci/kultura/11483-za-nami-bozonarodzeniowy-koncert-szkoly-muzycznej-#sigProId2f3143e491