Pierwsi fani przybyli do klubu Prowincja już kilka godzin przed koncertem i cierpliwie oczekiwali na występ swojego idola. Ten jednak przybył z opóźnieniem - wszystko przez korki na trasie Warszawa – Słubice. To jednak nie popsuło humorów zgromadzonej publiczności. Czas oczekiwania na występ Smolastego wypełnił niezawodny DJ Holibut, który zaserwował publice solidną porcję tanecznych dźwięków.
A gdy już Smolasty pojawił się na scenie, zaczęło się prawdziwe szaleństwo. Publiczność pod sceną szybko złapała kontakt z artystą, a ten odwdzięczył się dobrym, choć nieco krótkim koncertem. Nie zabrakło oczywiście jego największych hitów z albumu „Fake Love”. Całość toczyła się w gorącej i żywiołowej atmosferze.
Po koncercie, mimo napiętego harmonogramu i później pory, Smolasty znalazł chwilę dla swoich fanów, z którymi zrobił niezliczoną ilość selfie oraz rozdał autografy.
Jak powiedział naszemu reporterowi sam artysta, on i jego ekipa byli bardzo zadowoleni z występu w Słubicach. Żałowali, że nie mogli zostać dłużej, ale tego samego dnia czekał ich jeszcze koncert w Gorzowie Wlkp. Obiecali jednak, że za jakiś czas chętnie wrócą nad Odrę…
Organizatorami imprezy byli: J.Entertainment, Prowincja, Słubicki Miejski Ośrodek Kultury.
Poniżej fotorelacja z koncertu.
View the embedded image gallery online at:
https://slubice24.pl./wiadomosci/kultura/13150-energetyczny-smolasty-zagral-w-slubicach-foto#sigProId8738ede838
https://slubice24.pl./wiadomosci/kultura/13150-energetyczny-smolasty-zagral-w-slubicach-foto#sigProId8738ede838