Koncert był kulminacyjnym wydarzeniem związanym z obchodami jubileuszu odzyskania przez Polskę Niepodległości na terenie gminy Słubice. Na koncert przybyło wielu mieszkańców, w tym całe rodziny, dziadkowie, rodzice i dzieci. Kościół zapełnił się do ostatniego miejsca.
Zgromadzonych przywitał Tomasz Pilarski, dyrektor Słubickiego Miejskiego Ośrodka Kultury. Wśród gości znaleźli się m.in. Rene Wilke (nadburmistrz Frankfurtu nad Odrą), Tadeusz Jędrzejczak (członek zarządu woj. lubuskiego), Marcin Jabłoński (starosta słubicki), a także słubiccy radni.
Zanim zabrzmiała muzyka głos zabrał Tomasz Ciszewicz, ustępujący burmistrz Słubic, pod którego honorowym patronatem odbywał się koncert. Zaprosił do jego wysłuchania podkreślając tym wyjątkowe znaczenie wydarzenia. – To szczególny rok, bo w nim obchodzimy jubileusz 100 lat odzyskania niepodległości. To ważne, żebyśmy pamiętali o naszej historii, ofiarach wojen, bezimiennych grobach… i byli dumni z tego święta – przypomniał zgromadzonym.
A na zakończenie oficjalnie pożegnał się ze wszystkimi. – Dziś ostatni raz widzicie mnie państwo w roli burmistrza. Przez cały czas, kiedy miałem możliwość sprawować tę funkcję, starałem się służyć miastu i mieszkańcom. Moja misja się kończy – powiedział.
Chwilę później na podium wstąpiła maestro Monika Wolińska, profesor warszawskiego Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina. To zarazem pierwsza Polka w historii, która stanęła za pulpitem dyrygenckim w nowojorskiej Carnegie Hall. Jej kunszt tego wieczoru mogli podziwiać również słubiczanie. A dyrygowała znaną już melomanom ze Słubic Brandenburską Orkiestrą Państwową.
Jako pierwszy zabrzmiał poemat symfoniczny Odwieczne Pieśni z op. 10 Mieczysława Karłowicza. Po tym utworze do orkiestry dołączyły połączone siły trzech chórów: Salutaris z Mińska oraz Con Sono i Adoramus ze Słubic. Weszło również czworo solistów: Małgorzata Trojanowska, Aneta Łukaszewicz, Aleksander Rewiński i Rafał Korpik. Wspólnie wykonali monumentalne i bardziej współczesne dzieło: Te Deum (Ciebie Boga wysławiamy) do muzyki Wojciecha Kilara. Kompozytor stworzył je, aby upamiętnić swoją zmarłą żonę, a jego premiera odbyła się zaledwie 10 lat temu. Również i w słubickim kościele jego wykonanie zrobiło duże wrażenie na słuchaczach.
- Nie znałem wcześniej tego utworu, ale ujął mnie. Zasłuchałem się całkowicie. Na pewno będę do niego wracał. W zasadzie, mógłbym nie wychodzić, tylko słuchać dalej – powiedział naszej redakcji Mariusz, którego spotkaliśmy na widowni. Na koncert przyszedł z żoną i 11-letnią córką, dla której był to pierwszy kontakt z taką muzyką. I jak jej tata była również zachwycona.
Publiczność podziękowała artystom brawami na stojąco, dyrygentka i artyści otrzymali również wiele kwiatów – i słów wdzięczności od słuchaczy. My również byliśmy na koncercie z naszym redakcyjnym obiektywem. Zapraszamy do fotorelacji.
View the embedded image gallery online at:
https://slubice24.pl./wiadomosci/kultura/13287-zagrali-i-zaspiewali-z-okazji-100-lecia-polskiej-niepodleglosci#sigProId447ff7627c
https://slubice24.pl./wiadomosci/kultura/13287-zagrali-i-zaspiewali-z-okazji-100-lecia-polskiej-niepodleglosci#sigProId447ff7627c