6 stycznia mieliśmy okazję uczestniczyć - jako patron medialny - w Kunowickim Betlejem. Schola Jerzyki i zaproszenie gości po raz kolejny zaczarowali swoimi głosami zgromadzoną publiczność i przypomnieli magię minionych świąt.



Kunowickie Betlejem to tradycja zapoczątkowana jeszcze przez ks. Jerzego Tyraka. Pierwszy koncert odbył się sześć lat temu i od tego czasu noworoczne spotkanie z kolędami i pastorałkami cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem.

Nie inaczej było w tym roku. W święto Trzech Króli kościół św. Wincentego a’Paulo wypełnił się szczelnie przybyłymi gośćmi, a w podróż pełną świątecznych dźwięków zabrała ich młodzieżowa schola Jerzyki dowodzona przez Monikę Jakuszewicz.

Wokalnie wsparli ich doskonale znani słubickim melomanom Weornika Chrostowska i Piotr Tamborski. Ten ostatni zajął się także nagłośnieniem. Na gościnny występ skusił się również Tomasz Jakuszewicz, parafialny organista i oświetleniowiec, który zadbał o odpowiedni nastrój w kościele.

Pod nieobecność gospodarza, czyli ks. Sławomira Czuja, gości i artystów powitał sam burmistrz Mariusz Olejniczak. – Mogę sobie pozwolić na przywitanie w imieniu scholii, bo od jakiegoś czasu jestem jej członkiem. Cieszę się, że znowu możemy się spotkać i dziękuję za tak liczne przybycie – mówił do zgromadzonych.

Zachęcił także publikę do wspólnego śpiewania i zabawy. Jego apel nie pozostał bez reakcji. Kunowickie Betlejem porwało publiczność, która przez blisko dwie godziny rytmicznie klaskała i nuciła słowa znane wszystkim kolęd i piosenek świątecznych.

Czy tak było naprawdę możecie przekonać się oglądając poniższy klip, na którym zebraliśmy wybrane fragmenty koncertu. Są także fotki, które dla naszej redakcji wykonał Kacper Guzik. Zapraszamy do oglądania.

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
•  

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.