Słubice są coraz bardziej rozbiegane. Na teście Coopera zorganizowanym wspólnie przez Słubicką Akademię Biegową, Lubusz Słubice oraz Słubicki Ośrodek Sportu i Rekreacji pojawiło się mnóstwo chętnych. Mali i duzi pod okiem trenera Piotra Kiedrowicza sprawdzili swoją kondycję, z którą - jak się okazało - jest coraz lepiej.



Czym jest test Coopera wyjaśnialiśmy już we wcześniejszej zapowiedzi imprezy. To najbardziej popularny i najprostszy test wysiłkowy na świecie. Pomaga określić naszą wydolność i wytrzymałość. Należy biec przez 12 minut i w tym czasie zaliczyć jak największy dystans. Specjalna tabela pozwala odczytać wynik i ocenić poziom kondycji.

20 czerwca okazję do jej sprawdzenia mieli słubiczanie. Na stadionie przy ul. Sportowej pojawiło się ponad 50 osób, w wieku od kilku do kilkudziesięciu lat. Wśród nich 10-letni Maciej Rutkowski. Na biegowy piknik przyszedł razem z rodzicami, gdyż jak twierdzi, sport jest lepszy niż siedzenie w domu przed komputerem. Z tatą Rafałem lubi grać w koszykówkę i piłkę nożną, ale frajdę sprawia mu także bieganie, z mamą trenuje do triathlonu. Całą rodziną postanowili zaliczyć 12 minutowy test.

- Przebiegłem prawie 2600 metrów. Biegłem najpierw z mamą, ale potem ją zgubiłem i wyprzedziłem o pół okrążenia. Tata był jednak nieco szybszy. Fajna taka impreza - powiedział w rozmowie z naszym reporterem.

Pokonać swoje słabości zdecydowała się także Małgorzata Sibilska, która od dłuższego czasu korzysta z zajęć sportowych organizowanych przez Słubicką Akademię Biegową w ramach rozmaitych projektów. Na test Coppera przyszła razem z koleżankami z którymi wspólnie się dopingują do uprawiania sportu.

{play}mp3/2017/cooper_gosia.mp3{/play}


Takich osób jak Małgorzata i Michał we wtorkowe popołudnie pojawiło się bardzo dużo, co szczególnie ucieszyło organizatorów. Jak sami przyznają, w teście chodziło przede wszystkim o pokazanie, że bieganie może być świetnym sposobem na spędzenie wolnego czasu. Jedni zaliczyli dystans w rekreacyjnym tempie, drudzy dali z siebie wszystko, każdy wg swojego uznania.

Biegowym zmaganiom przyglądał się gospodarz imprezy, prezes SOSiR-u Zbigniew Sawicki, który pełnił także funkcję honorowego startera. Przy okazji zdradził biegaczom, że będzie kolejna edycja imprezy, jeszcze jesienią tego roku. Mają być niespodzianki dużego kalibru, łącznie z udziałem znanych gwiazd sportu.

{play}mp3/2017/cooper_sawicki2.mp3{/play}

W stawce biegaczy nie zabrakło także tych, co trenują bardziej regularnie. Najdłuższy dystans spośród wszystkich uczestników zaliczył doskonale znany kibicom sportu maratończyk i triathlonista Grzegorz Ulanowski. W ciągu 12 minut pokonał aż 3410 metrów. Wśród płci przeciwnej najlepiej spisały się Monika Matla-Fink (2670 metrów) oraz nastoletnia zawodniczka Lubusza Słubice Natalia Kiedrowicz, której zmierzono 2640 metrów.

Były też osoby, które brały udział w poprzednim teście Coppera w Słubicach, w październiku 2016 roku, i chciały poprawić swój wynik. Udało się to m.in. 9-letniej Mai Kozłowskiej, która wspólnie z tatą Maciejem zaliczyła 2025 metrów. To aż o 100 metrów więcej niż ostatnim razem.

ZOBACZ KOMPET WYNIKÓW


Biegowe zmagania to nie jedyna rzecz jaka czekała na uczestników testu tego popołudnia. O odpowiednią oprawę całej imprezy zadbali pracownicy Słubickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji ze spikerującym Ryszardem Chusteckim na czele.

Po skończonym wysiłku i zmierzeniu przebiegniętego dystansu, każdy mógł uzupełnić energię świeżymi owocami oraz napić się wody. Były też szaszłyki, oczywiście z warzywami i chudym mięsem, odpowiednim dla sportowców. Na koniec odbyło się losowanie nagród - odżywek sportowych oraz karnetów na zajęcia Słubickiej Akademii Biegowej.

Jej szef Piotr Kiedrowicz nie krył zadowolenia z przebiegu imprezy i dużego zainteresowania testem wśród słubiczan. Był pozytywnie zaskoczony poziomem kondycji uczestników.

{play}mp3/2017/cooper_piotr.mp3{/play}

Członkowie redakcji portalu Słubice24 także aktywnie wzięli udział w teście Coopera. Redaktor naczelny Marcin Kiedrowicz postanowił pobiec i zaliczył aż 3260 metrów, a fotoreporter Bartosz Fedyszyn sprawnie przemieszczając się z aparatem wzdłuż bieżni także osiągnął niezły wynik. Efekty jego pracy można zobaczyć poniżej. Zapraszamy do galerii zdjęć.

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
•  

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.