Zimowy czas aktywnie spędzają także członkowie oldBOYS Słubice. Choć lata lecą, panowie cały czas potrafią imponować dobrą formą. Na przełomie stycznia i lutego wzięli udział w dwóch turniejach halowych.
Najpierw był turniej w Ośnie Lubuskim. Stawka była mocna, bo do rywalizacji przystąpiły najmocniejsze ekipy weteranów z naszego regionu. 20 stycznia oprócz słubiczan zagrały reprezentacje: Sulęcina, Lubniewic, Rzepina, Witnicy i oczywiście gospodarzy.
Mecze były bardzo zacięte i słubiczanom, mimo, niezłej gry, zabrakło nieco szczęścia. Ostatecznie wygrali tylko jedno spotkanie i zajęli szóste miejsce.
Okazja do rewanżu była już niebawem, bo dwa tygodnie później na turnieju w Lubniewicach. Stawka i poziom rywali były bardzo podobne. Na parkiet tym razem wybiegło 7 ekip: Warta Gorzów, Ośno, Sulęcin, Długoszyn, Witnica, Słubice i Lubniewice.
W tym turnieju było już lepiej. Nasi oldboje wygrali tylko jeden mecz, ale już dwa zremisowali i ostatecznie zajęli piąte miejsce. Forma błysnął filigranowy Dariusz Olechno, który dla słubiczan zdobył wszystkie pięć bramek i tym samym został królem strzelców turnieju.
Kolejny sprawdzian piłkarskich umiejętności już 3 marca w Sulęcinie. Sami piłkarze przyznają, że na tym turnieju powinno być już znacznie lepiej. Wierzy w to prezes stowarzyszenia oldBOYS Slubice Krzysztof Pawłowicz.
- Tej zimy rozkręcamy się powoli. Nie poddajemy się jednak. Na pewno będziemy piąć się w górę i jeszcze pokażemy skuteczną grę w okresie zimowym. W każdym meczu przecież wychodzimy walczyć od początku do końca, a to jest sport, czasami zwycięstwo to kwestia jednej akcji czy prostego błędu. Zwyżkę formy już widać, choćby mecze bez straty gola albo tytuł króla dla Olesia. Trzymajcie kciuki - powiedział w rozmowie z naszą redakcją K. Pawłowicz.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.