To kolejne tego typu wydarzenie przy okazji dużej, kolarskiej imprezy. Festyn rowerowy dla dzieci w tej formule odbył się po raz pierwszy podczas finału Zachodniej Ligi MTB, który miał miejsce jesienią ubiegłego roku w Słubicach.
Pogoda pokrzyżowała plany
Podobnie jak wtedy, także i 14 kwietnia na stadionie Słubickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji pojawiło się sporo uczestników, choć frekwencja z pewnością mogła być wyższa – niestety plany pokrzyżowała deszczowa pogoda. Jednak ci, co przyszli, bawili się znakomicie.
Rywalizacja odbyła się z podziałem na płeć w kilka kategoriach wiekowych – od 2 do 8 lat. Za tor wyścigowy posłużyła bieżnia tartanowa wokół stadionu. Dzięki temu, że wszystko toczyło się w sercu głównej imprezy – Scott MTB Challenge – młodzi adepci kolarstwa mogli liczyć na wsparcie wielu kibiców. Oczywiście najgorętszy doping mieli ze strony najbliższych – rodziców, dziadków i rodzeństwa.Honorowym starterem był sam burmistrz Mariusz Olejniczak.
Rodzinne ściganie
Na udział w zawodach zdecydowała się m.in. Blanka, która zajęła 1 miejsce w kategorii 5-6 lat. Rok temu była trzecia, bardzo się więc ucieszyła z poprawy swojego dotychczasowego osiągnięcia. Stało się to nie przez przypadek, bo na siodełko wskakuje nie tylko z okazji zawodów. – Lubię jeździć na rowerze. Często jeździmy razem z mamą i bratem. Koleżanki ostro się ścigały, ale dałam radę wygrać – mówiła tuż po zejściu z podium.
Powody do zadowolenia miała także familia Hubko. Tata Marek wziął udział w wyścigu PRO na dystansie 50 km, a jego córki - Maja i Laura - zajęły miejsca na podium w kategorii 3-4 oraz 5-6 lat. Kibicowały im najstarsza z sióstr Lena oraz mama Barbara. – Super sprawa wziąć udział w takiej zabawie z całą rodziną. Dla mnie to też było spore wyzwanie, bo przy okazji byłam jak centrum logistyczno-organizacyjne całej mojej gromadki. Bidony, kurtki, rowery, wszystko było na mojej głowie – powiedziała z uśmiechem.
Nagrody dla najlepszych
A co czekało na młodych rowerzystów za metą? Każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy medal, posiłek i baton. A najlepsi zostali uhonorowani na podium - przewidziano dla nich nagrody rzeczowe i statuetki. Była też okazja do zrelaksowania się po trudach wyścigu – oczywiście na tradycyjnych dmuchańcach. Wszystko było możliwe (i dostępne bezpłatnie) dzięki wsparciu finansowemu gminy Słubice.
Z przebiegu zawodów ucieszył się Robert Tomczak z FSL Aktywni dla Powiatu, jeden ze współorganizatorów festynu. - Myślę, że pomysł wejścia do nowego cyklu pod marką Scotta to była dobra decyzja. Na pewno troszkę nam przeszkodziła pogoda i to szczególnie miało wpływ na mniejszy udział dzieci. Dziękuję tym, którzy przyszli i bawili się z nami – podsumował.
Portal Słubice24 był patronem medialnym imprezy. Zmagania uczestników festynu obserwowaliśmy z naszym redakcyjnym obiektywem. Zapraszamy do fotorelacji.
View the embedded image gallery online at:
https://slubice24.pl./wiadomosci/sport/14154-festyn-rowerowy-dla-najmlodszych#sigProIde981be628b
https://slubice24.pl./wiadomosci/sport/14154-festyn-rowerowy-dla-najmlodszych#sigProIde981be628b