Sport i pomaganie idą w parze – po raz kolejny udowodniła to Fundacja Grupy Pomagamy, która zorganizowała drugą edycję turnieju charytatywnego w piłką nożną. W rywalizacji na murawie wzięła udział setka osób, a do puszek fundacji wpadły kolejne, cenne złotówki.

Impreza odbyła się 5 września na boisku bocznym Słubickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Do rywalizacji stanęło 10 amatorskich drużyn. – Mieliśmy osoby o różnym poziomie umiejętności, kobiety i mężczyzn, starszych i młodszych. Chodziło przede wszystkim o dobrą zabawę i pomoc naszym podopiecznym – opowiada Aleksandra Kołek, prezeska fundacji.

Oldboje najlepsi na boisku

Mecz rozgrywano w grupach systemem każdy z każdym, a najlepsi spotkali się w finale. Wygrali go oldBOYS Słubice, którzy okazali się lepsi od ekipy Street Fighter's. Trzecie miejsca zajęła drużyna FC Albatros.

Królem strzelców został Norbert Makuchowski a MVP turnieju wybrano Ruslana Tataliba. Specjalną nagrodę fair play za postawę na boisku fundacja przyznała drużynie Street Fighter's.

- Druga edycja turnieju przebiegła w sportowej atmosferze oraz co może cieszyć obyło się bez kontuzji. Wszyscy zawodnicy dali z siebie wszystko, ale najważniejsze jest to, że został osiągnięty główny cel - podkreśla Łukasz Najder, sędzia i jeden ze współorganizatorów.

Pamiętali o Krzyśku

 Ten cel to m.in. pomoc Krzysztofowi Ryłko, byłemu trenerowi i działaczowi piłkarskiemu, który wciąż walczy o powrót do zdrowia po udarze. – To właśnie dla niego jeszcze w marcu miał zostać rozegrany ten turniej. Wtedy plany pokrzyżowała nam pandemia, teraz się udało – opowiada A. Kołek.

Choć głównego bohatera zabrakło na trybunach z oczywistych względów, to pojawił się jego brat Piotr. Pomógł w organizacji turnieju jako sędzia. Imprezę odwiedził także burmistrz Mariusz Olejniczak, który nie tylko kibicował, ale włożył strój i dołączył do drużyny z Pławidła.

Zbierali na boisku i bazarze

A jak zbierano pieniądze? Każdy z drużyn musiała wpłacić wpisowe (200 zł), ponadto w trakcie imprezy odbywały się konkursy z nagrodami, które przygotował Mariusz Zborowski. Aby wziąć w nich udział należało przekazać datek do fundacyjnej puszki. Wolontariusze fundacji udali się też na pobliski bazar i tam zbierali pieniądze. Na razie jeszcze nie poznaliśmy dokładnej kwoty, trwa liczenie.

- Cieszymy się z frekwencji, mamy nadzieję, że uczestnikom się podobało. Już myślimy o organizacji kolejnej edycji turnieju na wiosnę przyszłego roku – podsumowuje A. Kolek.

Galeria zdjęć

Na imprezie byliśmy obecni z redakcyjnym obiektywem. Poniżej fotorelacja.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.