Mimo trwającej pandemii udało się zorganizować drugą edycję „Dnia Kobiet na sportowo”. Do aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu udało się namówić blisko 150 kobiet.
Najpierw zumba potem bieganie
Impreza odbyła się 7 marca na terenie wokół Słubickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Formuła podobna była jak rok temu – najpierw uczestniczki solidnie się rozgrzały pod okiem instruktorki zumby Sylwii Bąkowskiej, a następnie wzięły udział w bieganiu wokół parku. Wcześniej życzenia w formie wiersza złożył im Ryszard Chustecki, prezes Lubusza Słubice i dyrektor ds. sportu SOSiR, a przywitała je Adriana Dydyna-Marycka, zastępczyni burmistrza, która także wzięła aktywny udział w imprezie.
W tym roku, głównie ze względu na obostrzenia, organizatorzy rozdzielili biegające panie na kilka grup – wg kategorii wiekowych od przedszkolaków po seniorki (trasa liczyła od 0,6 do 2,5 km). Energii dodawał im przez mikrofon prowadzący imprezę Piotr Kiedrowicz ze Słubickiej Akademii Biegowej, pomysłodawca imprezy.
Kwiatek od burmistrza
Choć wynik do końca nie miał znaczenia i biegano głównie dla frajdy, nie zabrakło kilku zaciętych pojedynków. Jednym z nich była rywalizacja w najliczniej obsadzonej kategorii K30. Barbara Sadurska z Kostrzyna nad Odrą i Monika Matla-Fink z Ośna Lubuskiego stoczyły pasjonującą rywalizację o zwycięstwo i ostatecznie triumfowała ta druga, zresztą podobnie jak w pierwszej edycji imprezy.
A za metą na biegaczki czekali prezes SOSiR Krzysztof Murdza oraz burmistrz Słubic Mariusz Olejniczak, który objął to wydarzenie swoim patronatem. Oprócz gratulacji każda z pań otrzymała od nich okolicznościowego kwiatka. A chwilę później najlepszym biegaczkom w każdej kategorii wręczono pamiątkowe statuetki.
Powiedzieli za metą
R. Chustecki: Cieszę się, że udało się zorganizować to wydarzenie, mimo pandemii. Łatwo nie było, ale radość na twarzach uczestniczek to naprawdę najlepsza nagroda. Wielkie podziękowanie dla wszystkich, którzy przyjęli zaproszenie. Frekwencja była praktycznie równa limitowi, na który zgodę otrzymaliśmy.
P. Kiedrowicz: Bardzo cieszy dbałość o zdrowie i znakomita kondycja naszych pań. Ale widać tę aktywność na co dzień, bo różnych projektach i przedsięwzięciach organizowanych na terenie gminy bierze udział coraz większa słubiczanek. Pamiętajmy, że w czasie pandemii aktywność fizyczna jest szczególnie ważna dla naszej odporności.
M. Matla-Fink: Lubię przyjeżdżać do Słubic i aktywnie spędzać tutaj czas. Fajnie, że jako kobiety spotkałyśmy się znowu na sportowej imprezie dedykowanej dla nas. Jako sportowcy jesteśmy bardzo stęsknieni za kontaktem sportowym, aplauzem kibiców, atmosferą zawodów.
M. Olejniczak: Wszystkim naszym paniom chciałbym podziękować, że tak licznie odpowiedziały na nasze zaproszenie i Dzień Kobiet został spędzony w tak wspaniały sposób. To co dzisiaj zobaczyłem, tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że musimy powtarzać tę imprezę w kolejnych latach.
Będą kolejne biegi
Wszystkie biegi w ramach „Dnia Kobiet na sportowo” będą zaliczone do cyklu Grand Prix w biegach pod nazwą „Biegowe Słubice” (o tym więcej w osobnej publikacji). A kolejną imprezą, na której będzie można sprawdzić swoją kondycję, będzie test Coopera. Wiosenną edycję zaplanowano 20 kwietnia.
Fotorelacja
Mieliśmy awarię karty pamięci aparatu, na której były zapisane wszystkie zdjęcia z imprezy, ale ostatecznie udało się je odzyskać (uff). Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji.
https://slubice24.pl./wiadomosci/sport/17260-dzien-kobiet-na-sportowo-po-raz-drugi-w-slubicach#sigProIdfb61bd9076