IX runda zaczęła się od pierwszego miejsca Daniela podczas „czasówki”, która odbyła się na przesychającym po ulewie, bardzo śliskim torze. Pierwszy bieg był zarówno dla kierowcy jak i jego wózka sporym wyzwaniem, gdyż odbył się w strugach ulewnego deszczu. Pomimo problemów technicznych Daniel popisał się świetną jazdą w trudnych warunkach i po długiej walce na torze zajął drugie miejsce.
Drugi bieg odbył się na suchym torze. Danielowi, który startował z drugiej pozycji (wg miejsca zajętego w poprzednim biegu), udało się przebić na prowadzenie, którego nie oddał już do końca trwania wyścigu, czym zapewnił sobie zwycięstwo podczas sobotniej rundy.
X runda od początku do końca przebiegała pod dyktando Daniela, który wygrał „czasówkę”, pierwszy oraz drugi bieg, zdobywając komplet punktów, czym zapewnił sobie zwycięstwo w klasyfikacji indywidualnej kierowców kategorii OPEN w Pucharze GKSK.
- Ogromnie się cieszę ze zdobycia Pucharu. W poprzednim sezonie pomimo dobrej jazdy straciłem szansę na zwycięstwo przez serię kolizji i awarii. W obecnym sezonie ze względu na skromny budżet nie brałem udziału w Mistrzostwach Strefy Północno- Zachodniej i wystartowałem tylko w sześciu, z dziesięciu zaplanowanych eliminacji Pucharu GKSK. Nie spodziewałem się, że pomimo nieobecności na rundach w Lublinie i w Suwałkach, uda mi się zdobyć wystarczającą do zdobycia pierwszego miejsca ilość punktów. Chciałbym podziękować mojemu ojcu, który jest moim mechanikiem i świetnie przygotował mi sprzęt. Mamy bardzo dobre relacje kierowca- mechanik i wszystkie moje uwagi dotyczące sprzętu potrafi doskonale wykorzystać i sprawić, że mój wózek nie odstaje od reszty stawki. Podziękowania należą się również wszystkim, którzy wspierali moje starty, a w szczególności sponsorom. Mam nadzieje, że znajdę sponsora, który mógłby zapewnić mi dalszy rozwój i starty w kategorii Senior Max. Chciałbym walczyć wśród najlepszych polskich kierowców kartingowych - powiedział po zawodach świeżo upieczony mistrz Polski.
Klasyfikacja końcowa:
- Daniel Nawrot - 415 pkt.
- Bartosz Grześkowiak - 362 pkt.
- Robert Kliszewski - 278 pkt.