26-letni słubiczanin znalazł sobie ciekawą rozrywkę. Szedł i wyrywał lusterka w napotykanych samochodach. Na jego „wyczyn” zareagował jeden z przechodniów. Wezwana na miejsce policja szybko ujęła wandala.
Do zdarzenia doszło 1 listopada (piątek) wieczorem. Około godz. 21 policja otrzymała zgłoszenie, że na ul. Wodnej nieznany sprawca wyrywa lusterka z zaparkowanego samochodu.
Na miejsce udał się patrol, któremu świadek zdarzenia wskazał sprawcę wandalizmu. - Od mężczyzny była silnie wyczuwalna woń alkoholu. W trakcie czynności na miejscu zdarzenia okazało się, że uszkodził również inne auta. Łącznie było ich aż 10 – opowiada Magdalena Jankowska, rzecznik słubickiej policji.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty zniszczenia mienia, za co grozi mu nawet 5 lat za kratkami. Straty jakie spowodował szacowane są na ponad 4 tys. zł.