Do zdarzenia doszło kilka minut po godz. 9 na prostej w rejonie miejscowości Ługi Górzyckie. Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący Nissanem 21-latek nieprawidłowo wyprzedzał pojazd ciężarowy. W tym samym czasie z naprzeciwka jechał VW Golf prowadzony przez 41-letniego mężczyznę.
Kierowca, aby uniknąć zderzenia, zjechał na pobocze, a następnie do rowu. Miał wiele szczęścia, bo akurat w tym miejscu skończyła się barierka energochłonna. O tym, że nie doszło do tragedii, zadecydowały ułamki sekund i doskonały refleks kierowcy.
- Nikomu nic się nie stało, jednak sprawca odjechał z miejsca zdarzenia. Szybko ustaliliśmy jego dane. Zostaliśmy go w miejscu zamieszkania. Był trzeźwy - wyjaśnia Magdalena Jankowska z KPP Słubice.
Wobec sprawcy wykroczenia zostanie skierowany wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Słubicach, bo odmówił przyjęcia mandatu. Policja będzie również wnioskować o zatrzymanie młodemu kierowcy prawa jazdy i zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Komentarze
Debilowi w Nissanie zycze serdecznie drzewa w przyszlosci.
Swoją drogą, poszkodowany ładnie się między barierki wstrzelił. Sekunda prędzej lub później i mogła być lipa.
Za to epckie QRWAAAaa! łapka w górę.:)
Natomiast nie będę się odnosił do komentarza dotyczącego braku wyobrażni tego młodego kierowcy.
Gdzie Nam kierowcom się tak śpieszy ?
przykład : wylot z Grzybowej w kierunku Kostrzyna , łuk , podwójna ciągła , znak zakazu wyprzedzania , e tam , wyprzedzają aż tłumiki ''gwiżdżą''.
Mam w aucie trzy lusterka i tak się zastanawiam , czy nie zamontować 2 kamery.
Pozdrawiam ''pośpiesznych''
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.